poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Ach te Stany


Kilka dni temu moja przyjaciółka wyleciała do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w ramach programu work and travel. Jako młody prawnik - Kraków to moje miastom, w prostu sposób przedstawię istotę tego programu: uczestniczy wpłacają określoną sumę pieniędzy agencji, która zajmuje się organizacją całego wyjazdu (wizy, praca, mieszkania, wzory dokumentów prawnych). Później, gdy wszystko jest już załatwione, zgłoszona osoba wsiada w samolot, leci do USA i zajmuje się tam pracą oraz, w miarę możliwości, zwiedzaniem kraju. W czasie takich wyjazdów można się wiele nauczyć, poznać ciekawych ludzi, takich jak: Indianie lub radca prawny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz